Chłód emocjonalny – czym jest i jakie są jego przyczyny?

Chłód emocjonalny – czym jest i jakie są jego przyczyny?
Zdjęcie

We współczesnym świecie, w którym mówi się coraz więcej o emocjonalnym dobrostanie, relacjach i empatii, temat chłodu emocjonalnego wydaje się szczególnie istotny. To zjawisko, choć często pozostające w cieniu spektakularnych kryzysów, potrafi powoli, ale skutecznie niszczyć relacje, blokować rozwój osobisty i prowadzić do poczucia izolacji. Czym właściwie jest chłód emocjonalny i jakie są jego przyczyny? Czy można go przezwyciężyć? A jeśli tak – w jaki sposób?

Czym jest chłód emocjonalny?

Chłód emocjonalny to termin stosowany w psychologii dla opisania postawy charakteryzującej się ograniczonym wyrażaniem emocji, trudnością w ich odczytywaniu oraz brakiem empatycznego kontaktu z innymi. Osoba przejawiająca takie cechy może wydawać się zdystansowana, zamknięta, a czasem nawet obojętna wobec cierpienia czy radości innych. Jednak za tą postawą rzadko kryje się zła wola – dużo częściej to wynik działania mechanizmów obronnych.

W literaturze psychologicznej spotykamy również takie pojęcia jak oziębłość emocjonalna i oziębłość uczuciowa. Są one stosowane zamiennie, choć niekiedy używa się ich do podkreślenia różnych aspektów zjawiska – emocjonalnych (trudność w przeżywaniu uczuć) oraz relacyjnych (trudność w budowaniu więzi).

Badania wskazują, że chłód emocjonalny może mieć zarówno przyczyny biologiczne (np. predyspozycje temperamentalne), jak i środowiskowe. Przykładowo, zgodnie z pracami Bowlby’ego dotyczącymi teorii przywiązania, dzieci wychowujące się w środowisku pozbawionym bezpiecznej więzi z opiekunem mogą wykształcić mechanizmy unikowe, które w dorosłym życiu mogą objawiać się właśnie chłodem emocjonalnym.

Zdjęcie

Przyczyny chłodu emocjonalnego

Wśród najczęściej wskazywanych przyczyn chłodu emocjonalnego znajdują się:

  1. Wczesne doświadczenia rodzinne
    Dzieci wychowywane przez emocjonalnie niedostępnych, surowych lub nieobecnych rodziców mogą nauczyć się tłumić własne emocje i używać tej umiejętności jako strategii przetrwania. Taki wzorzec często przenosi się na dorosłe relacje.
  2. Zaburzenia osobowości
    Niektóre typy osobowości, jak osobowość schizoidalna czy narcystyczna, wiążą się z ograniczonym kontaktem z emocjami – zarówno własnymi, jak i cudzymi. Badania opublikowane w Journal of Personality Disorders wskazują, że ludzie z osobowością unikową często doświadczają trudności w ekspresji emocji z obawy przed oceną lub odrzuceniem.
  3. Trauma i zaburzenia lękowe
    Doświadczenia traumy, szczególnie emocjonalnej lub relacyjnej, mogą prowadzić do rozwinięcia emocjonalnej zbroi. Osoba taka nauczyła się, że okazywanie emocji może prowadzić do zranienia – i dlatego unika ich wyrażania.
  4. Kulturowe uwarunkowania
    W niektórych kulturach (lub rodzinach) ekspresja emocji jest uznawana za słabość. Osoby dorastające w takim otoczeniu uczą się, że chłód emocjonalny jest oznaką siły, kontroli i dojrzałości.

Objawy chłodu emocjonalnego, na które warto zwrócić uwagę

  • trudność w mówieniu o uczuciach (zarówno pozytywnych, jak i negatywnych),
  • brak reakcji emocjonalnej na sytuacje, które zazwyczaj ją wywołują,
  • unikanie bliskości i tematów emocjonalnych,
  • postrzeganie empatii i wrażliwości jako oznaki słabości,
  • chroniczne poczucie pustki emocjonalnej.

Bliscy osób z oziębłością emocjonalną mogą natomiast doświadczać poczucia odrzucenia, osamotnienia czy nawet frustracji wynikającej z braku emocjonalnej wzajemności.

Co mówią badania o chłodzie emocjonalnym?

Chłód emocjonalny to zjawisko, które coraz częściej staje się przedmiotem zainteresowania psychologów, psychiatrów oraz neurobiologów. Mimo, że przez długi czas funkcjonowało głównie jako termin potoczny, współczesne badania starają się nadać mu bardziej precyzyjne znaczenie oraz wskazać jego mechanizmy i skutki.

Chłód emocjonalny a styl przywiązania

Jednym z najważniejszych kontekstów badawczych jest teoria przywiązania Johna Bowlby’ego oraz późniejsze badania jego następczyni – Mary Ainsworth. W badaniach nad stylem przywiązania u dzieci i dorosłych wykazano, że osoby z tzw. lękowo-unikającym stylem przywiązania częściej przejawiają chłód emocjonalny w dorosłych relacjach.

Opublikowane w Personality and Social Psychology Review Badanie Fraley i Shaver (2000) wykazało, że osoby o unikającym stylu przywiązania mają trudności z otwartością emocjonalną, rzadziej inicjują rozmowy o emocjach i gorzej radzą sobie z bliskością. Mechanizmy obronne, które rozwijają w dzieciństwie – takie jak tłumienie emocji – utrzymują się również w dorosłości.

Neurobiologia chłodu emocjonalnego

Coraz więcej badań neuroobrazowych (np. fMRI) pokazuje, że osoby wykazujące cechy oziębłości emocjonalnej mogą mieć obniżoną aktywność w określonych obszarach mózgu, takich jak ciało migdałowate i kora przedczołowa – odpowiedzialne za regulację emocji i empatii.

Badanie przeprowadzone przez Decety i Jackson (2006) sugeruje, że osoby o niskim poziomie empatii – często współwystępującym z chłodem emocjonalnym – wykazują mniejszą aktywację w obszarach mózgu odpowiedzialnych za rozpoznawanie emocji u innych. Może to wskazywać na biologiczny komponent trudności emocjonalnych, ale też na możliwości rozwojowe – ponieważ neuroplastyczność mózgu pozwala na wzmacnianie tych funkcji w odpowiednich warunkach, np. podczas terapii.

Chłód emocjonalny a osobowość

Badania nad typami osobowości również dostarczają ważnych danych. W modelu Wielkiej Piątki (Big Five) niska ugodowość i niska ekstrawersja korelują z tendencją do wycofania emocjonalnego. Z kolei w klasyfikacjach DSM-5 chłód emocjonalny jest jednym z kryteriów osobowości schizoidalnej.

Praca Livesley’ego (2001), poświęcona strukturalnym modelom zaburzeń osobowości, wskazuje, że oziębłość emocjonalna może być przejawem złożonych trudności interpersonalnych i deficytów w zakresie autorefleksji emocjonalnej.

Zdjęcie
Zdjęcie

Kontekst relacyjny i małżeński

Oziębłość emocjonalna w małżeństwie bywa przedmiotem badań z zakresu terapii par i psychologii rodziny. John Gottman, jeden z najbardziej wpływowych badaczy relacji, w swoich badaniach (1999) wykazał, że emocjonalny dystans, unikanie konfrontacji i brak wyrażania emocji są silnie powiązane z późniejszym rozpadem związku.

W jego znanym „laboratorium miłości” – gdzie badano pary w warunkach symulowanego życia codziennego – okazało się, że tzw. emocjonalna obojętność (bliskoznaczna z chłodem emocjonalnym) była jednym z czterech głównych czynników predykcyjnych rozwodu (obok krytyki, pogardy i obronności).

Również badanie Christensen i Jacobsona (2000) dotyczące skuteczności terapii behawioralnej dla par pokazało, że brak emocjonalnej ekspresji jest nie tylko częstym problemem w relacjach, ale też jednym z głównych tematów pracy terapeutycznej.

Chłód emocjonalny w ujęciu transgeneracyjnym

Niektóre badania podkreślają również dziedziczność wzorców emocjonalnych. Prace Fonagy’ego i Target (2007) dotyczące mentalizacji sugerują, że dzieci wychowywane przez rodziców przejawiających oziębłość uczuciową mogą nie nauczyć się rozpoznawać ani rozumieć emocji – co z kolei zwiększa ryzyko chłodu emocjonalnego w dorosłości. Transgeneracyjne badania potwierdzają więc, że chłód emocjonalny może być przekazywany nie tylko przez geny, ale przede wszystkim przez wzorce zachowań i komunikacji emocjonalnej.

Oziębłość emocjonalna i uczuciowa w relacjach

Jednym z obszarów, gdzie chłód emocjonalny ma najdotkliwsze konsekwencje, są relacje międzyludzkie, zwłaszcza intymne. Oziębłość emocjonalna w małżeństwie może prowadzić do spadku satysfakcji z relacji, osamotnienia jednego z partnerów oraz zwiększonego ryzyka rozpadu związku. W takiej sytuacji jedna strona może czuć się niekochana lub odrzucona, podczas gdy druga – przejawiająca emocjonalny chłód – może nie rozumieć, w czym tkwi problem. Oziębłość uczuciowa, czyli trudność w przeżywaniu i okazywaniu głębszych emocji takich jak miłość, wdzięczność czy wzruszenie, może skutkować narastającym dystansem. Partnerzy często nie wiedzą, jak przerwać tę emocjonalną ciszę – zwłaszcza jeśli chłód w związku trwa od lat. Zjawisko to bywa błędnie interpretowane jako brak miłości czy zdrada, podczas gdy w rzeczywistości może być sygnałem psychicznej blokady wymagającej wsparcia terapeutycznego.

Czy chłód emocjonalny można leczyć?

Podczas sesji psychoterapii poszerzamy świadomość emocjonalną, jak również dotyczącą naszej historii życia. Tworzymy bezpieczne warunki do dzielenia się i wspieramy wyrażanie oraz integrowanie emocji – również tych, które są zatrzymane. W tym kontekście ważna jest zarówno psychoterapia indywidualna, jak i psychoterapia par, zwłaszcza gdy problem dotyka relacji. W terapii indywidualnej celem jest przede wszystkim pomoc w rozpoznawaniu i nazywaniu emocji, budowaniu świadomości ich źródeł oraz nauka ich adekwatnego wyrażania. Z kolei psychoterapia par (czy psychoterapia małżeństw) pozwala na zrozumienie dynamiki relacji, w której jedna lub obie strony zmagają się z emocjonalnym dystansem. Tego typu spotkania mogą być miejscem, w którym po raz pierwszy pojawia się przestrzeń na wyrażenie emocji i wzajemne wysłuchanie się bez oceny.

Dla osób mających trudności z dostępem do tradycyjnej formy terapii, alternatywą może być psychoterapia online dla par (czy psychoterapia online dla małżeństw). Coraz więcej badań – m.in. analiza Baraka i wsp. (2008) – wskazuje, że skuteczność terapii online wcale nie ustępuje formom stacjonarnym, a czasem nawet ułatwia otwarcie się emocjonalne, zwłaszcza osobom wycofanym.

Czy można nauczyć się ciepła emocjonalnego?

Psychologowie podkreślają, że ekspresji emocji można się nauczyć – tak jak języka czy gry na instrumencie. To proces wymagający czasu, cierpliwości i gotowości do zmierzenia się z własną wrażliwością. Oziębłość emocjonalna w małżeństwie nie musi prowadzić do rozpadu relacji – może stać się punktem wyjścia do głębokiej przemiany i budowania nowej jakości związku.

W terapii często wykorzystuje się ćwiczenia opierające się na rozwijaniu empatii, budowaniu komunikatów „ja” (np. „Czuję się osamotniony, gdy nie rozmawiamy”) oraz pracy z ciałem – ponieważ emocje zawsze najpierw pojawiają się w formie fizycznych doznań.